Podsumowanie ostatnich tygodni i paczka z USA!/ Review of the past weeks and the package from US!



Mamy ogromne szczęście, że Jasiek, mimo tak poważnej choroby, może chodzić do szkoły, trenować szermierkę, a w wolnym czasie ma jeszcze chęci i siły na gry komputerowe ze swoją paczką kolegów. Ostatnie tygodnie minęły tak szybko. Po bardzo intesywnych miesiącach szukania terapii, podejmowania decyzji i organizowania akcji charytatywnych, w końcu każdy z nas miał trochę czasu na złapanie oddechu i podgonieniu zaległych spraw i oswojeniu się z tą nową dla nas rzeczywistością. 
Ale nowa rzeczywistość to także cotygodniowe badania krwi, codzienna walka z brakiem apetytu i z samym sobą, bo czasami wciąż dokucza mu podwójne widzenie. Jasiek znosi to wszystko bardzo dzielnie, walczy jak lew, a my razem z nim. Przez te dwa miesiące Jasiek nadrobił zaległości w szkole i przyniósł sporo dobrych ocen. W domu nadgania angielski, a ostatnio do Kolonii zabrał podręcznik do niemieckiego, żeby w wolnych chwilach powtarzać słówka. Na treningach, mimo że czasami podwójnie widzi, nadal wygrywa walki, chociaż ostatnio mówił, że trochę musi zmienić swoją taktykę.

Zdążył nawet wyrwać się z kumplem na mecz Stelmetu. I to bez wapniaków :D


W ostatnich tygodniach na Jaska też czekały aż dwie niespodzianki! Jedną z nich opiszę tutaj,  ta druga wymaga osoabnego posta, który pojawi się na dniach!

Jedna z niespodzianek to paczka, którą dostał aż z USA! Historia Jasia choroby bardzo poruszyła naszego przyjaciela Markusa, który poznał Jasia na naszym ślubie dwa lata temu. Traf chciał, że Markus pracuje dla firmy Blizzard, która wydała jedną z ulubionych gier Jaśka- Overwatch. To ta gra, w którą Jasiek grał z kolegami z szermierki w przerwach między walkami na mistrzostwach województwa w zeszłym roku :D

Markus opowiedział swoim kolegom z Blizzarda o Jasiu i cała ekipa postanowiła zaskoczyć Jasia niesamowitym prezentem. Jasiu dostał dwie paczki po brzegi wypełnione gadżetami z logo gry.

Jasiek dostał super pakowny plecak, w którym już następnego dnia wylądowały szkolne książki i zeszyty. Do tego notatnik z bohaterami overwatcha na każdej stronie. Czapka z szerokim daszkiem, akurat taka jak Jasiek lubi, t-shirt, plakat, duży plażowy ręcznik i koc. Koc taki miękki, że jak Jasiek się w niego otulił, to już nie chciał z niego wyjść :D Przez chemię i brak apetytu Jasiek stracił parę kilo, które teraz z mozołem odzyskuje, co wcale nie jest takie łatwe dla młodego sportowca. Jak schudł to zaczął strasznie marznąć i ten koc jest dla niego teraz wybawieniem.





Ale to nie koniec prezentów! Jasiek dostał jeszcze dużą figurkę swojego ulubionego bohatera z gry, a na pudełku w które była zapakowana, podpisy całej ekipy! Nie ma to jak wsparcie :D


Bardzo bardzo dziękujemy Markusowi za zaangażowanie i za to, że wraz z kolegami sprawiliscie Jaśkowi taką niespodziankę. Dziekujemy firmie Blizzard i calej ekipie Overwatch. Jasiek był naprawdę przeszczęśliwy! No i ten uśmiech! Zresztą sami zobaczcie!




Tydzień temu, we wtorek, Jasiu wrócił z Kolonii z drugiego cyklu leczenia. Tym razem czuje się trochę gorzej, od paru dni nie chodzi do szkoły, pobolewa go głowa i dużo śpi. Martwimy się, ale lekarze mówią, że to dobry znak, że tak właśnie powinno być. Jest to sygnał, że system odpornściowy Jasia został pobudzony i że organizm walczy z guzem. Za parę tygoni Jasia czeka kolejny rezonans, który pokaże jakie są efekty terapii. Mamy ogromną nadzieję, że guz jest w stabilizacji i modlimy się o to, żeby nadal się zmniejszał. Kolejna wizyta w Kolonii będzie w połowie grudnia, tuż przed świętami. W tym roku wszyscy zjeżdżamy do rodziców, aby w tym roku spędzić je z Jasiem. Już ustalamy listy zakupów świątecznych, powoli dzielimy się obowiązkami, żeby odciążyć naszą mamę. Będzie super! Wspólne ubieranie choinki ( i podjadanie cukierków), pieczenie pierniczków, pakowanie prezentów (w tym roku podobno dostają tylko dzieciaki!), konkurs na najgłośniej zaśpiewaną kolędę, wzajeme składanie życzeń. W tym roku wszyscy będziemy sobie życzyć tzlko jednego- żeby Jasiek nam wyzdrowiał!

***
We are extremely lucky, that despite Jasius very serious sickness, he is able to go to school, do fencing, and in his spare time he still has power left to play computer games with his friends. Last few weeks went really fast. After very intesive months of looking for a therapy, decisionmaking,  and organisation of charity events, everyone finally could take a deeper breath and catch up with all the things that we neglected all this time. We all had to accomodate to a new reality. For Jasiu this means drawing blood for tests every week, everyday struggle with lack of apetite and with himself, and sometimes with double vision. Jasiu wndures all of that very bravely, he is fighing like a lion and we too, with him. In the past 2 months Jasiu catched up with everything he was falling behind at school. He got quite a few really good grades. His English teacher was impressed how fast he is learning everything. Last time, he took a german coursebook with him to Cologne, to pracice new vocabulary there. And during fencing training he is still winning the marches, even though sometimes he sees double. He sasy he just need to adjust his tactic now.

He was even able to see basketball game with his friend, and leave parents at home!

In the past few weeks Jasiu got two really awesome surprises. One of them I will describe below, the other one needs another blog post, but stay tuned, it will show up here in the next days :D

First surprise is the package that Jasiu got from USA! Jasiu story touched our friend Markus, who had the chance to meet Jasiu at my wedding two years ago. It turns out that Markus works for Blizzard Entertainment, the company that makes one of JAsius favourite games- Overwatch. It's the same game that Jasiu was playing with his friend on the laptop, in the breaks between fencing matches during local championships last year :D

Markus told Jasiu's story to his coworkers and the whole team decided to surprise Jasiu with an amazing gift. Jasiu got a package filled with the gadgets from their game. 

He got very spacious backpack, that he used already next day for school; a notebook with charachters from the game; a cap exactly in his style; a t-shirt; a poster; really big beach towel and a blanket. Blanket is so fluffly and cozy, that Jasiu just rolled in it and refused to go out :D After his chemotherapy and fight with lack of appetite, Jaisu lost a few kg, and it's not easy for him to gain them back. This makes him feel freezing most of the time, and this blanket was really a jackpot!


But that is not all!  Jasiu got also a huge figure of his favourite charachter from the game- The Reaper, and the box was signed by all the members of the team!

We want to thank everyone involved in this surprise! Thanks to Blizzard Entertainment, the whole Overwatch team and everyone who signed Jasiu's box!! We feel Your support despite this megahuge distance betwen us!
Jasiu was so greatfull and happy to get our presents. And the smile on his face! Just look at him!

Öast week on tuesday, Jasiu came back from his second cycle of immunotherapy in Cologne. This time he is not feeling super well. He missed school this last few days, he has headaches and is very sleepy. We are worried, but the doctors says that its very good and this is exactly how he should be. It is a sign, that his immune system became simulated and his body is fighting the tumor now. In a couple of weeks Jasiu will get another MRI and we will be able to see the effects of this therapy. We hope it will show that the tumore is still stable, abd we are praying for it to shrink. 

Next visit in Cologne is in the middle of december, just before Christmas. This year we decided to spend the holidays at our parents, so the whole family can celebrate it with Jasiu. We are already planning christmas shopping, slowly dividing some chores to make it easier for our mom. It will be so awesome! We will decorate christmas tree together (some candy will have no chance to decorate it), we will bake gingerbread cookies, pack all the presents ( the legend says this year only kids will get them), there will be contest for the loudest christmas caroll singing, and personal wishes.  But this year all of us have only one christmas wish- for Jasiu to be healthy again!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane Posty

UWAGA NOWY ADRES!!!!

Kochani! Dzięki uprzejmej pomocy naszych przyjaciół nasz blog dostał nowy adres i piękną przejrzystą odsłonę. Zapraszamy wszystkich...

Popularne posty